Czechy intensyfikują działania na rzecz transformacji energetycznej. Kraj oferuje przedsiębiorcom liczne możliwości inwestycyjne i wsparcie finansowe. Mimo planowanych zmian w systemie subsydiów dla energii słonecznej, zdecydowano o kontynuacji rozwoju sektora odnawialnych źródeł energii. Dla firm oznacza to szansę na uczestnictwo w zielonej transformacji i skorzystanie z dostępnych programów wsparcia.
Zmiany w systemie wsparcia dla istniejących farm PV
W czeskim sektorze energii odnawialnej nie wszystko jest usłane różami. Jednym z najbardziej kontrowersyjnych tematów transformacji jest zmiana zasad gry dla istniejących już farm fotowoltaicznych, zwłaszcza tych powstałych w latach 2009–2010, czyli w czasach tzw. boomu słonecznego.
Czeski rząd zapowiedział cięcia w taryfach dla najstarszych instalacji
Wiele z nich korzysta z bardzo korzystnych (dziś wręcz nieproporcjonalnie wysokich) stawek, które były przyznane na początku rozwoju rynku PV, aby zachęcić inwestorów do budowy pierwszych elektrowni słonecznych. Teraz, z perspektywy czasu i budżetu państwa, są one postrzegane jako zbyt kosztowne.
Właściciele farm mogą stracić część wcześniej zagwarantowanych dochodów, mimo że inwestycje były podejmowane w oparciu o obowiązujące wówczas przepisy. Rząd chce przeliczyć opłacalność projektów w całym okresie eksploatacji (a nie tylko w okresie wsparcia) i na tej podstawie zdecydować, kto jeszcze zasługuje na subsydia. To zupełnie zmienia warunki, na których wiele firm zbudowało swoje biznesplany.
Branża fotowoltaiczna mówi wprost: to krok wstecz i naruszenie zasad
Głos zabrały duże grupy inwestycyjne, np. Photon Energy czy Voltaic Network. Coraz głośniej mówi się o międzynarodowych pozwach przeciwko Czechom, w oparciu o umowy inwestycyjne i traktaty chroniące zagranicznych inwestorów. Jakie są argumenty? Retroaktywne zmiany to precedens, który może zniechęcić do inwestycji nie tylko w PV, ale w całą transformację energetyczną.
Z drugiej strony rząd stale się broni i wskazuje na potrzebę zbilansowania kosztów dla społeczeństwa czy przekierowania środków na nowe inwestycje, szczególnie tam, gdzie technologie są tańsze i bardziej efektywne niż 15 lat temu.
Co dalej z OZE w Czechach?
Dla przedsiębiorcy zainteresowanego energią w Czechach jest to ważny sygnał. Nowe inwestycje w OZE nadal będą wspierane, ale jeśli planujesz przejęcie istniejącej farmy lub współpracę z inwestorem z długim stażem w branży, lepiej dokładnie przyjrzeć się sytuacji prawnej i zaplanować swoje działania ostrożniej.
Jednak to nie oznacza, że czeski rynek staje się zamknięty na energię słoneczną. Wręcz przeciwnie! Rośnie zainteresowanie nowymi projektami i technologiami magazynowania. Rząd wprowadza też wiele nowych programów wsparcia dla inwestorów w OZE.
Planowane zmiany w systemie wsparcia dla istniejących farm fotowoltaicznych, chociaż zostały zatwierdzone przez niższą izbę parlamentu w grudniu 2024 roku, nie zostały jeszcze wprowadzone w życie.
Nowe programy wsparcia dla przedsiębiorców w Czechach
W ramach transformacji energetycznej Czechy uruchomiły nowe programy wspierające inwestycje w technologie. Jeśli jesteś przedsiębiorcą, będziesz mógł skorzystać z pomocy:
- 960 mln euro – środki z Funduszu Modernizacyjnego na rozwój i produkcję takich technologii jak baterie, panele słoneczne, turbiny wiatrowe, pompy ciepła, elektrolizery oraz technologie wychwytu i magazynowania dwutlenku węgla. Dotacje są bezzwrotne i dotyczą przedsiębiorstw każdej wielkości. Termin udzielania dotacji mija 31 grudnia 2025 r.
- 279 mln euro – środki na rozwój magazynów energii, które umożliwią utworzenie co najmniej 1,5 GWh nowych instalacji magazynowych. Bezzwrotne dofinansowanie pokryje do 50% kosztów inwestycji. Beneficjentami są przedsiębiorstwa każdej wielkości.
Czeski rząd oferuje bezodsetkowe pożyczki z dotacyjnym wsparciem dla firm inwestujących w instalacje fotowoltaiczne i systemy magazynowania energii:
- Bezodsetkowe pożyczki od 500 tys. do 3 mln koron czeskich;
- Umorzenie do 30% kosztów kwalifikowanych dla instalacji PV i do 50% dla magazynów energii.
Program cieszy się ogromnym zainteresowaniem, dlatego rząd zdecydował się zwiększyć budżet do 3 mld koron.
Transformacja regionów węglowych
Most, Karwina, Sokolov – przez dekady regiony te były symbolami czeskiego przemysłu ciężkiego i wydobywczego. Dziś stają się tłem jednej z największych gospodarczych przemian w regionie. Gdy Czechy przygotowują się do odejścia od węgla, właśnie te obszary przechodzą radykalną transformację. Z terenów pokopalnianych tworzy się przestrzeń dla nowoczesnego biznesu, innowacji i zielonych technologii. A jeśli prowadzisz firmę, nawet niewielką, możesz w tej zmianie realnie uczestniczyć. W miejsce kominów i kopalni pojawiają się farmy fotowoltaiczne, parki przemysłowe, nowoczesne centra edukacyjne i szanse dla Twojej firmy.
Czechy planują całkowite odejście od węgla do 2033 roku. Decyzja ta bezpośrednio dotyka regiony górnicze, ale też otwiera ogromne pole dla inwestycji. Fundusze unijne wspierają m.in. budowę OZE, rewitalizację terenów poprzemysłowych, modernizację sieci ciepłowniczych i energetycznych, a także przekwalifikowanie pracowników odchodzących z sektora górniczego. Mowa o miliardach euro do rozdysponowania, a znaczna część z tych środków trafia do sektora MŚP.
Jako przedsiębiorca możesz ubiegać się o dotacje:
- na instalację paneli słonecznych,
- modernizację zakładów pod kątem efektywności energetycznej,
- wdrożenie technologii recyklingu.
Jeśli działasz w usługach, logistyce, edukacji czy IT, również masz pole do działania, zwłaszcza że regiony czeskie otwierają się na nowe typy działalności. Tereny po byłych kopalniach są przygotowywane pod inwestycje, a lokalne władze przy wsparciu rządu i UE aktywnie szukają partnerów biznesowych.
Nie byłoby transformacji bez ludzi. W regionach górniczych uruchomiono już programy edukacyjne i szkoleniowe dla pracowników, którzy chcą się przekwalifikować. Powstaje więc realna szansa na znalezienie wykwalifikowanej kadry lokalnie, gotowej do pracy w przemyśle nowej generacji.