Chociaż na czeskim rynku można odnieść sukces, nie każdy potrafi dobrze wykorzystać jego zalety. Jeśli myślisz o prowadzeniu firmy właśnie tam lub już działasz za południową granicą, musisz wiedzieć o kilku ważnych sprawach. Zebraliśmy listę najczęstszych błędów popełnianych przez polskich przedsiębiorców w Czechach. Poznaj je wszystkie i dowiedz się, jak ich uniknąć. Z pewnością lepiej uczyć się na cudzych błędach niż na swoich potknięciach.
Wybór niewłaściwej formy prawnej działalności
Jest to podstawowy i najczęściej popełniany błąd. Źle dobrana forma działalności może całkowicie popsuć plany związane z rozwojem biznesem na południu. Wielu Polaków decyduje się na założenie czeskiej spółki z o.o., czyli s.r.o, bez zastanowienia, czy faktycznie jest to niezbędne.
Tymczasem spora grupa zdecydowanie bardziej skorzystałaby na jednoosobowej działalności, czyli OSVČ. Mowa zwłaszcza o:
- freelancerach,
- usługodawcach,
- osobach działających w IT, marketingu, consultingu, e-commerce,
- wszystkich firm o niskich kosztach początkowych.
Kwestie odróżniające spółkę od jednoosobowej działalności dotyczą nie tylko formalności i kosztów rejestracji. Istotny jest również sposób opodatkowania, składki i odpowiedzialność. Warto więc dobrze przemyśleć, czego naprawdę potrzebujesz, zamiast działać według schematu, że coś jest akurat popularne.
Błędy w rozliczaniu podatku VAT
System VAT w Czechach różni się od polskiego, zarówno pod względem stawek, jak i rejestracji. Jeśli chodzi o stawki, u naszych południowych sąsiadów obowiązują dwie:
- Standardowa stawka VAT wynosi 21%;
- Obniżona to 12%.
Wiele osób popełnia również błędy przy samej rejestracji do VAT. Niektórzy w ogóle tego nie robią mimo obowiązku, a zwolnienie dotyczy tylko obrotów do 2 mln CZK. Jeśli limit zostanie przekroczony, obligatoryjnie trzeba zgłosić się jako VAT-owiec.
Nieprowadzenie dokumentacji transakcji z podmiotami powiązanymi
Chodzi dokładniej o prowadzenie firmy w Czechach i współpracę z firmami z Polski, które również kontrolujesz. Jeśli masz wspólników lub rodzinę po obu stronach granicy, z którymi dokonujesz transakcji, można mówić o transakcjach między podmiotami powiązanymi. A one interesują urzędy skarbowe w Czechach i w Polsce, gdyż mogą wiązać się z ryzykiem sztucznego zawyżania lub zaniżania cen, aby przenieść zysk z jednego kraju do drugiego.
W takich sytuacjach musisz prowadzić dokumentację cen transferowych, która udowodni że ceny między firmą polską a czeską:
- Są rynkowe, czyli takie, jak pomiędzy niezależnymi podmiotami,
- nie zostały sztucznie ustalone w celu obniżenia podatków.
W dokumentacji należy opisywać: kto z kim współpracuje, jakie są powiązania, jakie transakcje doszły do skutku i w jaki sposób ustalono ceny.
Ryzykowne podejście do rezydencji podatkowej
Przeniesienie firmy na czeski rynek to jedno, a zmiana rezydencji podatkowej to zupełnie inna sprawa. Wielu przedsiębiorców uważa, że samo ruszenie z biznesem w Czechach wystarczy, aby zostali zwolnieni z rozliczeń w Polsce. Jest to błędnie powielany mit.
Abyś mógł w pełni rozliczać się w Czechach, polski urząd skarbowy musi uznać Cię za czeskiego rezydenta podatkowego. Żeby to się stało, konieczne jest spełnienie kilku warunków:
- Faktyczne prowadzenie działalności w Czechach;
- Mieszkanie w Czechach na stałe (pobyt przez min. 183 dni w roku);
- Musisz mieć w Czechach centrum interesów życiowych i ekonomicznych.
Najlepiej być też tam zameldowanym i posiadać czeski rachunek bankowy.
Brak dowodów na spełnienie powyższych wymogów może całkowicie pozbawić Cię możliwości zmiany rezydencji podatkowej. Wówczas musisz rozliczać się w Polsce, a więc zostajesz pozbawiony korzyści podatkowych wynikających z czeskiego prawa.
Niewłaściwy adres siedziby firmy
Nie zarejestrujesz firmy bez wskazania adresu siedziby w Czechach. Część przedsiębiorców decyduje się na tanie, niesprawdzone wirtualne biura – i tu zaczynają się schody.
Adres siedziby musi być prawidłowo udokumentowany, a niektóre czeskie instytucje nie akceptują adresów z niektórych usług. Wybierz sprawdzone wirtualne biuro, najlepiej z obsługą korespondencji i możliwością najmu sali do spotkań. Wtedy unikniesz problemów z urzędami.
Brak znajomości czeskiego prawa i bariery językowe
Fakt, że nasze języki są podobne, nie oznacza, że zrozumiesz, co mówi czeski urzędnik lub co dokładnie podpisujesz. Bariera językowa i nieznajomość czeskiego prawa gospodarczego potrafią narobić sporo szkód.
Zdarza się, że przedsiębiorcy nie wiedzą o obowiązku raportowania, nie znają czeskiego prawa pracy, czy też błędnie rozumieją pisma z urzędów. W ten sposób powstaje prosta droga do kar i nieporozumień. Zainwestuj w dobrą księgową lub doradcę znającego lokalne realia – to się naprawdę opłaca.
Nieprawidłowe zatrudnianie pracowników
W Republice Czeskiej obowiązuje dosyć surowe prawo pracy, a Polscy przedsiębiorcy niekiedy próbują przenieść wraz z firmą polskie standardy zatrudniania. Chodzi np. o umowy zlecenie i elastyczne formy współpracy. Nierzadko kończy się to nawet interwencją czeskiej inspekcji pracy.
Uwaga! W Czechach również obowiązują umowy cywilnoprawne, ale są dokładniej kontrolowane. Jeśli je podpisujesz:
- Musisz jasno określać liczbę godzin przepracowanych przez daną osobę.
- Należy przestrzegać górnego limitu godzin rocznie (np. przy DPP jest to do 300 godzin).
- Nie wolno nadużywać umowy cywilnoprawnej do wykonywania obowiązków mających charakter stosunku pracy.
Wszystkich pracowników musisz zgłaszać, ubezpieczyć i prowadzić dokładną ewidencję czasu ich pracy. A jeśli zatrudniasz obcokrajowców, pamiętaj o obowiązkach wobec urzędu pracy formalnościach związanych z legalizacją. Tutaj na pewno nie ma miejsca na niedopatrzenia.
Brak ochrony własności intelektualnej
Jeśli zakładasz markę, stronę, logo lub produkt, warto je zabezpieczyć. Tymczasem wielu polskich przedsiębiorców w ogóle nie rejestruje znaków towarowych. Później może okazać się, że już ktoś inny zaczął ich używać lub dokonał ich rejestracji.
W Czechach możesz łatwo zarejestrować znak towarowy. Zrobisz to w Urzędzie ds. Własności Przemysłowej, czyli Úřad průmyslového vlastnictví.
Prowadzenie firmy w Czechach to dobry ruch, ale tylko wtedy, gdy znasz lokalne zasady gry. Błędy, które popełniasz z rozpędu, mogą kosztować Cię więcej niż samo otwarcie działalności.
Właśnie dlatego zanim złożysz dokumenty, zatrudnisz pracowników czy podpiszesz umowę najmu – zatrzymaj się, pomyśl i zapytaj. Czeski rynek premiuje tych, którzy wiedzą, co robią.